Urządzenie pokoiku dla nowego członka rodziny to nie lada wyzwanie. Dlatego dziś w naszym tutorialu zajęliśmy się meblem, jakiego jeszcze u nas nie było – starą kołyską, wykonaną z wikliny. Dawniej w języku potocznym kołyski nazywano kolibeczkami lub kolebkami, a na Mazowszu klapami lub klapcami. Nie wiemy, ile nasz eksponat ma dokładnie lat, ale z pewnością jest to przedmiot z historią, który jeszcze długo posłuży w dziecięcym pokoiku. Zobacz, w jaki sposób odnowiliśmy wiklinową kołyskę i zmieniliśmy kolor boazerii na ścianie. Wszystko po to, aby stworzyć piękne miejsce dla malucha.
Idea odnawiania i przerabiania starych mebli z roku na rok jest coraz popularniejsza. Nic dziwnego – niesie za sobą wiele korzyści ekologicznych, finansowych i daje ogromną satysfakcję. Odświeżać możesz także przedmioty z wikliny. Jeśli chcesz zmienić ich kolor, śmiało przemaluje je – wystarczy odpowiednia farba. Wiklina to naturalny surowiec, który będzie idealnym dodatkiem do eklektycznego wnętrza, ale najlepiej wpisze się w stylistykę rustykalną, boho i shabby chic.
To ci się przyda
Dla pełnego sukcesu twoich prac renowacyjnych, zgromadź w jedno miejsce wszystko, czego potrzebujesz do poniższych czynności.
– Jeger Emalia do drewna i metalu, kolor nr 0184
– Jeger Emalia do drewna i metalu, kolor nr 0135
– Wałek z mikrofibry
– Boazeria drewniana
– Papier ścierny o gradacji 320 i 2000
Przygotuj powierzchnię kołyski
Całą powierzchnię kołyski odtłuść benzyną ekstrakcyjną. Jeśli elementy wymagają wygładzenia, przeszlifuj je papierem ściernym o gradacji 320. Następnie, jak zawsze przy tego typu czynnościach, odpyl i odtłuść powierzchnię.
Nanieś Emalię do drewna i metalu
Pistoletem malarskim zaaplikuj Emalię do drewna i metalu. Przed malowaniem odpowiednio przygotuj produkt: w pierwszej kolejności przecedź farbę przez moskitierę, a następnie dolej wody. Do opakowania 0,75 l dodaj ok. 10/15% wody. Całość dokładnie wymieszaj. Staraj się rozprowadzać farbę równomiernie – tak, aby na powierzchni nie powstały zacieki. Pamiętaj, żeby pomiędzy malowaniem warstw delikatnie wygładzić powierzchnię papierem ściernym o gradacji 2000. Teraz możesz nanieść drugą warstwę emalii.
Odśwież starą boazerię
Kiedy świeżo pomalowana kołyska podsycha, możesz przejść do odświeżenia starej boazerii. Tak samo jak w przypadku kołyski, nanieś na powierzchnię dwie cienkie warstwy farby. Jeśli chcesz uzyskać gładszy finisz, pamiętaj o wygładzeniu pomiędzy malowaniem warstw. Każdą z nałożonych warstw pozostaw na ok. 2 godziny do wyschnięcia.
I gotowe! Tak oto niewielkim nakładem finansowym, ale sporą dawką kreatywności, udało nam się stworzyć wyjątkowo przytulne miejsce. 🙂
Boazerii mówię stanowcze NIE 😀